Luźne zapiski

Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 24 października 2016

Miraże


Smutki snują się mgliście
łzy spadają rzęsiście
jak poranne   rosy.
Wino spływa powoli
cienką stróżką 
łagodzi, znieczula 
uśmierza tęsknoty
przywraca marzenia
urealnia pragnienia.
Przywraca odczucie: 
smak przypadkowego  pocałunku
ciepły dotyk dłoni
spojrzenie, uśmiech
Tylko barwa głosu pozostaje prawdziwa. 





piątek, 23 września 2016

Zmysłowa zaduma


Jesienna zaduma
smuteczki, tęsknoty za ciepłem.
Za czułą pieszczotą, 
pospiesznym pocałunkiem.
Dotykiem zamierzonym od niechcenia
spojrzeniem bez podtekstu.

A mimo to szczerym i...
Muśnięcie palców, gorący szept
ciepło ramion, taniec zmysłów.
Cudowna jesień.

sobota, 20 sierpnia 2016

Niemoc

Rozwiane słowa,
stłumione uczucia,
wyobrażenia, marzenia
szukają się w niebycie.
Krążą, wibrują, wirują jak samotne motyle,
jak suche  liście na wietrze.
Jak ujarzmić je, poukładać,
nadać im pierwotny sens i znaczenie?
Jak poukładać w spójny, czytelny  obrazek?

  

czwartek, 5 maja 2016

Zawieszenie

Nie wiem czego  szukać,
komu zaufać.
Nie wiem już nic.
Serce wyrywa się,
drży z niepokoju,
myśli się plączą,
brakuje oparcia,
dobrego słowa, ciepła, 
bezpiecznych ramion.
Cisza ogłusza.
Samotność jest karą za marzenia.


 


wtorek, 2 lutego 2016

Mój azyl

Myśli i uczucia zmykam
Słowa najpiękniejsze połykam.
Pragnienia uśpiłam w zakamarkach wyobraźni. 
Bezpieczny sejf zafundowałam sobie.
Nie tego chciałam.
Stworzyłam azyl przetrwania.
Nie mogę inaczej, wybacz. 



niedziela, 27 grudnia 2015

Smuteczki moje

Świerk pachnie tak samo jak zawsze
Światełka migocą
kolędy się snują
nie ma z kim podzielić się opłatkiem
 Boli
Litery na kartce są tylko literami
Brak  w nich  spojrzenia
ciepła dłoni i  barwy głosu
Moja wigilia