Nie znam granic niemożności.
Nie znam umiaru oczekiwań.
Nie wiem co to jest.
Znam swoje pragnienia
nieokiełznaną tęsknotę
i dobrze mi z tym.
Tak dobrze, że w niespełnieniach
czuję radosny ból.
ożywczy, uzdrawiający.
Niespełnienia słodkawo bolą.
Tęsknota pozostaje,
nie boli, pozwala trwać.
1 komentarz:
Nieprawdopodobne, Bardzo mnie ten wiersz zaintrygował Grażynko! Pozdrawiam cieplutko,NMagda
Prześlij komentarz